W Krasnymstawie maleńtasy też czytają… Przedszkole dla Dzieci Niepełnosprawnych
Pani Dorota Czuba bardzo się wyczekała na publikację swojej relacji, proszę o wybaczenie.
Z podziwem patrzyłam jak dzieci w tym szczególnym przedszkolu zabierają się do czytania globalnego. No i wychwaliłam Panią Dorotę za to, że (częściowo cytuję z naszej korespondencji):
• pozwala Pani dotknąć dzieciom planszy z napisem; percepcja odbywa się za pomocą dodatkowego zmysłu – nie tylko słuchu i wzroku,
pozwala Pani powtarzać dzieciom po sobie prezentowane słowo – dorzuca Pani w ten sposób element logopedyczny,
• ilustruje Pani ruchem czytane słowo; niewerbalny sposób przekazu treści wzbogaca zabawę
,
• zabawa z losowaniem figurek zwierząt (z zamkniętymi oczkami) dostarcza dodatkowych emocji,
• wprowadzenie wyrazu „miś” odbywa się w atmosferze zabawy miśkami.
Sugerowałabym, żeby z takimi maluszkami (niepełnosprawnymi na domiar) nie operować więcej niż trzema planszami jednocześnie.
I jeszcze jedno. W aktywności dziecięcej zawsze kierujemy się zasadą stopniowania trudności. Zatem – najpierw pokazujemy planszę z wyrazem i obrazkiem (jako łatwiejszą w percepcji, bo słowo „podparte” jest fotografią), potem odwracamy na stronę z samym wyrazem.
Gratuluję Pani świetnych studentów i czekam na kolejne relacje… ?