Ho! Ho! Ho! A któż to do nas zawitał? Poznajcie Leona. Ma 3,5 miesiąca, mieszka w Suwałkach i zaczyna swoją przygodę z czytaniem globalnym od najpiękniejszych słów na świecie.
Wszystkich, których zatchnęło z oburzenia, że rodzice dręczą maleństwo, zapewniam, że taki wyraz jest dla niemowlęcia jak każdy inny czarno-biały obrazek. Bo w czytaniu globalnym wyrazy to laseczki, ogonki, kropki, kółka i kreski. Jednym słowem – obrazki.
PS. Wielkie brawa za dużą, czarną, bezszeryfową czcionkę…