W MBC mali studenci oglądali las na obrazkach i fotografiach, kolorowali listki, które wraz z makietami drzewa utworzyły potężny las. Kolorowali także las w swoich wielkich brulionach, zahaczając przy tym wzrokiem o napis „las”.
Na fotografiach widzę także jak pociąg złożony z żywych wagoników zmierza nieśpiesznie w stronę… lasu?
…
PS. Pani Gosiu, jak dobrze, że nie dotarła jeszcze do Ontario chora filozofia zabraniająca dotykanie i przytulanie dzieci. Niechaj to Pani czyni jak najczęściej – jak na przedostatnim zdjęciu…