Przejdź do zawartości
II Konkurs Letni – Marta WojtysiakMT-K2023-03-30T22:51:00+02:00
II Konkurs Letni – Marta Wojtysiak
Różyczka jest młodszą siostrzyczką Emila i Stasia, którzy są dobrze znani użytkownikom tej strony. Obaj chłopcy jako małe bąble bawili się z mamą w czytanie globalne. Teraz czytają znakomicie, płynnie i ze zrozumieniem nieznane teksty, czego dowodem są filmiki w zakładce „Filmy”. Róża dzielnie podąża śladami braci i to, co potrafi może wprawić w podziw. O umiejętnościach córeczki opowiada jej mama Marta Wojtysiak.
Odnośnie pochwalenia się i tego, co mnie zaskakuje, to ostatnio były takie dwie rzeczy.
Różyczka (22 miesiące) uwielbia układać układanki. Mamy dwa typy, w których należy dobrać napis do obrazka, jedna małą czcionką, a druga dużą czcionką. Róży, podobnie jak kilka lat temu jej bratu Stasiowi, świetnie idzie ta zabawa. Potrafi już trafnie dopasować słowa do obrazków w układance Carotina, więc zaczęliśmy ćwiczyć z układanką zZuple (ta ma małą czcionkę).
W międzyczasie Róża przypadkiem trafiła na pozostawioną na stole układankę ortograficzną pięcioletniego brata Emila i tak jej się spodobało, że układa ją ostatnio w kółko, a przy próbie odstawienia jej jest krzyk!:-) Mama podaje np. „ż” lub „rz”, a Róża wkłada w puste miejsce.
Myślę, że fajnie jest wykorzystać pasję dziecka do nauki czytania globalnego. Róża uwielbia układanki i w jej przypadku dopasowywanie napisów do obrazków świetnie się sprawdziło.
Druga rzecz, która mnie ostatnio zaskoczyła, to to, że Róża umie i czytać i mówić. Do tej pory wiedziałam, że mówi po polsku jedno słowo: „koło”, i trochę więcej po angielsku, a tu idziemy na grilla do jej dwa miesiące młodszej koleżanki, która również uczy się czytać globalnie i Róża dobiera się do jej kart do nauki czytania globalnego i sobie czyta „auto, lala” (w domu jeszcze nie czytała)! Może to zmiana środowiska, a może to, że była sama w pokoju i się nie krępowała…
Udało mi się też nagrać Różę z układanką z małymi literami, po polsku. Różyczka czyta wszystkie napisy, ale nie zawsze wie, czy na obrazku jest kotek czy piesek, zresztą samemu trzeba się chwilę zastanowić przy rysunku psa:-) Niestety tylko kilka razy ułożyłyśmy tę układankę, ponieważ ekspresowo się jej nauczyła i już więcej nie chciała układać. Teraz przeszłyśmy do trudniejszych:-)
Pozdrawiam,
Marta Wojtysiak
Pani Marto, przy trzecim dziecku jest Pani doświadczoną bojowniczką o wspaniałe efekty globalnego czytania. Pozostaje jedynie pogratulować serdecznie umiejętności całej udanej trójeczki. Bawcie się dalej, a ja czekam na relacje, fotografie i filmiki.