A za Wielką Wodą…

A za Wielką Wodą nowe maluszki wystrojone w koszulki z logo czytania globalnego, ze smokami w buzi – zaliczają pierwsze lekcje czytania globalnego. Na początek poszły słowa najbliższe dzieciom: mama, tata, własne imię i dom. Wspaniale!

A potem było konstruowanie domu z klocków duplo (nauczycielka ozdobiła budowle planszą z napisem, bardzo dobrze), oglądanie karty z zestawu do nauki czytania (napis + napis i ilustracja) i kolorowanie (hmm, na tym etapie to raczej sformułowanie na wyrost… ) konturów domków w brulionie.

To raptem drugie albo trzecie spotkanie, ale studenci są pogodni i tylko patrzeć jak będą czytać swoje pierwsze słowa. Dzieci tak maleńkie mogą to początkowo czynić na zasadzie wyboru właściwej planszy (pokaż, gdzie jest dom, gdzie mama, gdzie tata?), bo niektóre z pewnością jeszcze nie mówią.Życzymy sukcesów małym uczniom z Mississauga.