RECENZJA & ROZDANIE (Jestem kreską)

Jestem kreską

Autorka: Anna Jankowska, ilustracje: Anna Gensler

„Jestem kreską” to kolejna książka Anny Jankowskiej, która zaprasza małe dzieci do aktywnej zabawy wraz z bohaterką publikacji – w tym wypadku z kreską.

Książka o kresce ma oszczędną fabułę, zawiera za to mnóstwo sugestii dla małego czytelnika co na każdej ze stronic może i powinien uczynić. I wiecie co? Dałam się nabrać i to już na czwartej stronie. Widnieje tam informacja:  „Potrafię robić sztuczki – lubię zmieniać kolory. Dmuchnij na mnie mocno, a zobaczysz, co się stanie.

Dmuchnęłam. Pomyślałam, że w drukarskiej farbie rzeczywiście kryje się sztuczka i pod wpływem tego dmuchnięcia kolor kreski się zmieni. Nie zmienił się. Dmuchnęłam jeszcze raz. I nic. Psotna kreska tymczasem umknęła już na stronę sąsiednią i zamieniła się w falę.

No cóż, zaliczyłam solidne ćwiczenie oddechowe, i dobrze, że autorka nie widziała mojej niezbyt mądrej miny… ?

A przekorna kreska proponuje, aby jeździć po niej palcem, potrząsać książką, by pomóc się bohaterce rozplątać, skakać wraz z nią, klaskać, cmokać, kucać, krzyczeć…Od którejś strony przybywa kresce kumpelka. Też pomysłowa i zadziorna. Nawołuje do przeliczania, tworzenia nowych kształtów, szukania i nazywania kolorów.

„Jestem kreską” to książka wielce inspirująca i wyzwalająca w dzieciach mnóstwo aktywności. Jest marzeniem logopedy, ale nie tylko. Doskonali i rozwija różne sfery dziecięcego intelektu.

Z tekstem znakomicie konweniują ilustracje. Nie jest łatwo narysować zabawne i dynamiczne obrazki do tekstu z kreską w roli głównej, mimo to Anna Gensler znakomicie sobie z tym wyzwaniem radzi.

Szczerze polecam tę książkę już najmłodszym dzieciom do wspólnego czytania z opiekunem, z pewnością przyda się także logopedom i terapeutom pomagającym dzieciom z zaburzeniami motoryki. Starsze panie także świetnie przy niej bawią, a nawet dają się wyprowadzić w pole… ?