II Konkurs Zimowy – Magda i Dawid Goszczyccy

No i mamy następnego Jasia blondaska, miłośnika książek. Rodzice Jasia przygotowali piękną prezentację, na której widać doskonale jak mama od pierwszych tygodni życia synka oswajała go z książkami. Komentarz Pani Magdy do prezentacji brzmi:

Dzień dobry Pani Mario!

W załączniku przesyłamy materiał konkursowy na drugi konkurs zimowy. Pewien mały pożeracz książek motywuje nas do rozwijania zabaw.

Konkursy pozwalają nam na podzielenie się tym…uzyskaniem informacji zwrotnej.
Śledzimy stronę:):)
Cieszymy się czytaniem

Pozdrawiamy serdecznie

Pożeracze książek
Jaś Magda i Dawid Goszczyccy

Uwaga: Prezentacja nie odtwarza się automatycznie. Proszę używać strzałki.

Przygody z czytaniem Jaśnienia

More presentations from Maria Trojanowicz-Kasprzak

I jeszcze kilka słów mojego komentarza do prezentacji. Jaś ma tatę! Jaś czyta z tatą. Dlaczego to podkreślam? Bo na ogół tatusiowie wstydliwie skrywają swoją aktywność w tym temacie.

Każda okazja do obcowania ze słowem pisanym jest dobra. Nawet na menu w restauracji warto rzucić maleńkim oczkiem… Na kostki z literami podczas gry w scrabble także…

Moją uwagę przykuł filmik z półtorarocznym Jasiem. Zaobserwujcie jak wyraźnie i bez pospiechu mama prezentuje synkowi wyrazy na planszach. I co ważne. Jaś sygnalizuje, że chciałby bawić się w czytanie jeszcze, ale mama kończy sesję. To dobrze, bo zabawy w czytanie mają pozostawiać w dziecku niedosyt…

Ostatni filmik to piękny przykład czytania globalnego w wykonaniu małego człowieczka. Pomysłowa zabawa w „szukanie domku” dla pojazdów („Gabryś” napisałabym wielką literą, bo to imię…) pozwala utrwalić poznane wcześniej wyrazy i zwroty oraz zademonstrować jak pięknie je Jaś zapamiętał.

Mój niepokój wzbudził jedynie filmik z 10-miesięcznym Jasiem.
Prezentowanie plansz z różnymi częściami mowy 10-miesięcznemu młodzieńcowi jest – moim zdaniem – nieco ryzykowne. Bo rysunki na planszach MUSZĄ BYĆ JEDNOZNACZNE I NIE MOGĄ BUDZIĆ WĄTPLIWOŚCI. Już niektóre czasowniki są trudne do zilustrowania, co dopiero partykuła: „Nie” lub wykrzyknik: „Oj!” Dałabym sobie z tymi obrazkami spokój na 2 lata. Co najmniej.

Pani Magdo, mam nadzieję, że to dopiero początek naszych kontaktów na stronie. Pewno jeszcze nie raz będziemy oglądać Jasia. Tym razem – choć obaj z tym samym imieniem, w podobnym wieku, z identycznymi blond fryzurkami i mamusiami blond – nie pomylę chłopaków. Obiecuję!