„Oliwkowa mama” znowu w akcji!

(pomysły Pani Ani nie zawsze mają związek z zabawą w czytanie, ale nie samym czytaniem globalnym człowiek żyje… ;-) zamieszczam je na stronie z przyjemnością i nadzieją, że a nuż ktoś zechce z pomysłu skorzystać…)

Pamięta Pani jak pisałam o skrzyneczce, którą robię? Tej na przypinki do mapy? Już skończyłam . Przesyłam w załączniku pierwsze zdjęcia . Na dniach, mam nadzieję, znajdzie się post na blogu z jej zdjęciami .

Wieczko od skrzynki to wody i lądy. Wody wyszły troszkę za ciemne ale już tak musi być.

 

W środku przegródki z kolorem każdego kontynentu plus niebieska przegródka na oceany i bez koloru na np. pinezki lub nieposegregowane przypinki .

 

Na półkuli wschodniej kiepsko widać Afrykę, ale w rzeczywistości jest dość dobrze widoczna.

 

 

Te małe literki już mi chyba weszły w krew 😉 teraz już nie umiem inaczej i wkurzam się jak widzę bardzo fajne pomoce, które mogłabym kupić, a są drukowane wielkimi literami. Naklejanie na to małych liter mija się z celem ;/

Oli z moją siostrą od razu przetestowały skrzynkę, były zachwycone obydwie . Moja siostra bardzo lubi do nas przychodzić bo dla niej to frajda ‘bawić się’ pomocami Oliwki a Oli się cieszy że ma ukochaną ciocię .

Uciekam już do sobotnich obowiązków.

Miłego Dnia Pani życzę

Ania