Co ma mój tato? A mama co ma?
Gościmy znów Olivkę z Mini Baby Club w Mississauga w Kanadzie. Dziewczynka z niezwykłą biegłością układa zdania (a raczej zwroty, bo prawdziwe zdanie wymaga dużej litery na początku i jakiegoś znaku interpunkcyjnego na końcu). Do takiej biegłości można dojść jedynie pamiętając odpowiednio wiele wyrazów i rozumiejąc ich treść.
Powiem tak: różne dzieci lubią różne formy aktywności. Bywają dzieci stworzone do zabaw w czytanie, inne zaś trudno do nich przekonać nawet mocno uatrakcyjniając te zabawy. Dzieje się prawdopodobnie tak, bo dzieci z dobrą pamięcią wzrokową szybko zapamiętują wyrazy. Osiągają sukces więc domagają się tych zabaw często, doskonaląc tę pamięć jeszcze bardziej… Olivka jest do czytania stworzona!