Konkursik Sierpniowy – Mini Baby Club – Mississauga, Kanada

Znowu podglądamy polsko-kanadyjskie maluszki. Tym razem p. Gosia czyta Agatce słowa z plansz, a dziewczynka wskazuje ilustrujące te słowa obrazki i powtarza nazwy za swoją panią.

Niby nic takiego, wydawałoby się. Kiedy jednak uświadomimy sobie, że te maleństwa (bo to raczej żłobkowicze niż przedszkolaki) otoczone są na co dzień językiem angielskim (albo francuskim, którego w prowincji Ontario także się używa) – nazywanie obrazków po polsku staje się niemal wyzwaniem.