Powiem otwarcie. Zabierałam się do lektury tej książki bez zbytniego entuzjazmu. Przejrzałam ją pobieżnie, uznałam, że to fantasy, gatunek nie darzony przeze mnie sympatią, ale za czas jakiś – nie było rady – należało się zabrać do czytania.
Teraz, już po lekturze, stwierdzam, że gdyby wszystkie pozycje tego gatunku były tak porywające jak Podniebna Pieśń – być może zmierzyłabym się nawet z Harry Potterem…
Bohaterami książki, której akcja rozgrywa się w pełnym lodu, śniegu i mrozu królestwie Erkenwald, jest dwoje dzieci Eska i Flint. Prezentują różne plemiona, które od jakiegoś czasu nie darzą się ufnością ani sympatią. Może dlatego trudno skrzyknąć im się do walki ze wspólnym wrogiem – okrutną Królową Lodu, która postanawia osiągnąć nieśmiertelność, ale ludziom przyjdzie zapłacić za to najwyższą cenę.
Fabuła powieści to splot dobrych i złych sił, czarnej i białej magii. Dzieciakom, które pragną dobrego dla siebie i innych śpieszą z pomocą zwierzęta, natura i magiczne istoty. Ale zwolennicy czarnej magii mają po swojej stronie potężne siły zła.
Czy dojdzie do konfrontacji i co z niej wyniknie?
Autorka w niezwykle subtelny sposób uczy młodych czytelników szacunku dla odmienności. Jedną z bohaterek jest mała dziewczynka z syndromem Downa, łagodna, przyjazna i obdarzona empatią pozwalającą jej na wyczuwanie nastrojów innych istot.
Flint – chłopiec, pierwszoplanowy bohater zastanawia się w pewnym momencie:
– Czy rzeczywiście warto jest oceniać ludzi przez wzgląd na miejsce urodzenia, pochodzenie i wygląd? (…) Odwaga i lojalność wydają się lepiej świadczyć o tym, czy ktoś jest dobry.
Inny z bohaterów, zapytany o przynależność, odpowiada:
– Przynależności nie mierzy się tym, z jakiego plemienia jesteś (…). Przynależność to zaufanie do ludzi bez względu na to, z jakiego są plemienia. Przynależeć można do wielu miejsc.
I tak, między wersami fascynującej fabuły, autorka przemyca zgrabnie ponadczasowe wartości i prawdy, które są w stanie uczynić świat lepszym dla nas wszystkich.
Trzy osoby spośród czytających tę recenzję będą miały okazję zawrzeć bliższą znajomość z Podniebną Pieśnią. Trzeba polubić recenzję, udostępnić ją i napisać czy lubisz książki z gatunku fantasy (nie musisz), jeśli tak, która jest Twoją ulubioną.