Poproszono mnie o przykład zastosowania metody “zielonego ołówka” u siebie w domu. Bardzo proszę. Jasiek (wnuczek) zobowiązał się, że po myciu rąk będzie wybłyszczał miękką ściereczką kran i umywalkę.
Nie zawsze o tym pamięta.
Można zareagować tradycyjnie:
– Jasiu, obiecałeś wypucować umywalkę i co? Zapomniałeś? Biegnij prędko do łazienki.
Zielony Ołówek mówi:
– Wiesz, Jasiu, bardzo fajnie się czułam kiedy WCZORAJ tak pięknie wypucowałeś umywalkę… 🙂
Ale babcia także nie zawsze pamięta o Zielonym Ołówku…Bo takich reakcji trzeba się nauczyć…