Czytanie globalne i… sowa

A tu – już poza konkursem – pomysł Pani Ani na wykorzystanie suchych liści, które zostały po jesiennych spacerach.

 

W ramach zużywania jesiennych liści, których jeszcze trochę mamy – zrobiliśmy liściaste  sowy!!!!!

Z

Z

Do ich wykonania potrzeba:

  • wycięty szablon sowy
  • gotowe oczy lub zrobione z kolorowego papieru
  • zasuszone liście
  • klej
  • dzióbek zrobiony z kawałka papieru

 I do zabawy. Pokazałam chłopakom jak sowa ma wyglądać i zabrali się do wyklejania.

Z

Z

A tak wyglądają nasze sowy. I powiem Wam najlepsze są liście miłorzębu do zrobienia piór sowy – ale możecie je zrobić z dowolnych liści.

No i co? Czy nie jest prawdą, że nie potrzeba wielkiego nakładu pracy, by nakłonić dzieci do twórczej aktywności? Sowy jak żywe! Gratuluję pomysłu!!