Przerwałam zabawy w czytanie – co teraz będzie?

Ano, nic! Nie raz i nie dwa pisałam, że lepsza dla procesu czytania globalnego jest przerwa niż skrupulatne przestrzeganie codziennych sesji (ambitni rodzice robią ich nawet po kilka).

W zabawach w czytanie najważniejszy jest KLIMAT tych zabaw, nie SYSTEMATYCZNOŚĆ. Potwierdzają to doświadczenia moje, potwierdzają rodzice.

Oto roczniaczek Dominik. Maluch przyswoił sobie i rozpoznawał 6 wyrazów. Mama zrobiła synkowi 3 dni przerwy. Oto relacja z eksperymentu:

Dzień dobry Pani Mario,

przesyłam Pani filmik z dzisiejszego poranka

Film został wykonany dla mojej potrzeby (hahaha), żeby sprawdzić czy po 3 dniowej przerwie i bez pokazywania obrazków, Dominik nadal potrafi odnaleźć wszystkie wyrazy prawidłowo (banan, balon, miś, osa, koń, słoń). Cały czas miałam w głowie myśl, że jego “czytanie” to kwestia przypadku, ale już chyba się przekonałam (hahaha).

Pozdrawiam

A. Szajek