Konkurs Zimowy – Anna Jackowska
Nasze zabawy z czytaniem globalnym
Namiot
Opis zabawy:
Zuzia siedzi w swojej bazie- namiocie, ma w nim 6-8 kart do czytania globalnego. Karty ułożone są napisami do góry. Tata prosi „namiot-Zuzię” o podanie konkretnego napisu.
Zuzia podaje poproszone prze z tatę karty. Jak „Namiot” poda ostatnią kartę, następują oklaski i przechodzimy do kolejnej serii napisów.
Ogromnie mi się ten filmik podoba. Nie tylko dlatego, że pomysł z wykorzystaniem namiotu do czytania globalnego jest kapitalny. Nie tylko dlatego, że Zuzia radzi sobie koncertowo. Ale – zauważcie – to dziecko ma TATĘ!! Do tej pory ujawniały się jedynie mamy, a właściwie dlaczego? Czy ojcowie nie potrafią się bawić ze swymi dziećmi, lekceważą czytanie globalne, zostawiają edukację żonom? Tak czy siak nie ujawniają się. Tym serdeczniej witam tatę naszej Zuzi!!!
Zabawa pod drzwiami
Opis zabawy:
Z jednej strony drzwi siedzi Zuzia z drugiej tata lub mama. Zuzia posiada kilka kart do czytania globalnego. Prosimy Zuzię o konkretny wyraz, mała wysyła pod drzwiami kartę.
Odmianą tej zabawy jest zadanie w którym naprzemiennie wysyłamy napisy pod drzwiami. Tata wysyła Zuzi jakiś wyraz, a następnie prosi Zuzię o inny. Zuzia wysyła pod drzwiami określony wyraz.
Popatrzcie sami jak się to odbywa.
***
Poniżej kolejna zabawa Zuzanki z tatusiem. Tym razem klasyczne podawanie plansz z wyrazami. Żeby to nudne podawanie urozmaicić nieco – Zuzka ciska planszami w tatę… 🙂
Zabawa w co to? Kto to?
Opis zabawy:
Mama/ Tata posiada kart do czytania globalnego, pokazuje Zuzi kartę z napisem mówiąc: co to? / kto to? Zadaniem Zuzi jest powiedzenie co to za napis. Zuzia co prawda nie wypowiada jeszcze wszystkich wyrazów, ale tym sposobem uczymy się nowych oraz utrwalamy te znane.
To jest przykład tylko kilku zabaw w czytanie globalne, w które bawimy się z córką. Obecnie zabawa w czytanie globalne jest dla nas wybawieniem. W momencie kiedy mały ssak czyt. mała siostra Zuzi konsumuje smaczne mleko mamy, wówczas Zuzia siedzi spokojnie przy nas i bawi się w czytanie globalne.
A na koniec prawdziwy cymesik! Oto wprowadzono Zuzi czasowniki. Potęguje to trudność w identyfikowaniu wyrazów, jako że czasowniki nie mają obrazków. Podejrzyjcie małego czytacza. Jeśli poda prawidłową planszę – nie ma wątpliwości, że dziewczynka zapamiętała obraz graficzny wyrazu i że jest to piękny przykład globalnego czytania w wykonaniu dwulatki.
A jak się przy tym dobrze bawią…:-)